Nieporozumienia na tle finansowym to czwarta (wg rocznika demograficznego GUS) przyczyna rozwodów w Polsce. Pieniądze dla wielu osób są tematem tabu, często również w związku, gdzie kwestie finansowe odgrywają istotną rolę. Oszczędzanie to sport zespołowy. Trudno w jakikolwiek sposób organizować swoje finanse, gdy pozostali domownicy mają to za nic.
W związku z pieniędzmi jest nieco inaczej niż gdy jest się singlem. Ba! Bardzo często będąc w związku, myślimy o swoich finansach właśnie jak singiel, nie uwzględniając drugiej połowy, pomijając niektóre koszty, ale i część wpływów. To bardzo nieefektywny sposób zarządzania swoim majątkiem.
Istnieje wiele sposobów na to, jak ogarnąć finanse w związku. I trudno udowodnić wyższość jednego nad innym. Wpływ na to, który model będzie lepszy, będzie miał cały szereg czynników: finansowe cele czy preferencje dotyczące sposobu oszczędzania, metodologii projektowania i wykonania budżetu czy podejście do inwestycji. A to wszystko razy dwa. I trzeba spotkać się gdzieś w połowie drogi.
Warto podkreślić na samym początku, że gdy finanse stają się przyczyną poważnych konfliktów, najczęściej nie są one jedyną przyczyną. Dlatego też nie da się rozwiązać wszystkich konfliktów jedynie poprzez dbanie o finanse. Tak naprawdę „dogadywanie się” ma tu znacznie większe znaczenie. Łatwiej „dogadać się” z kiepskimi finansami, niż „nie dogadywać” się z super sytuacją finansową.
Sprawdź, jak ograniczyć zakupy impulsywne
Konto wspólnie czy oddzielnie?
Rzecz fundamentalna – mieć konto razem czy osobno? Czasem bywa tak, że jedna osoba zarabia mniej niż druga. Jednocześnie to właśnie ta mniej zarabiająca zajmuje się domowymi finansami. Co prowadzi do konkluzji, że wspólne konto jest rozwiązaniem optymalnym, ponieważ daje pełen wgląd oraz zdolność operacyjną osobie najbardziej zainteresowanej. Zupełnie inaczej patrzą na to ci, którzy posiadają kosztowne hobby. W połączeniu ze wspólnym kontem może to prowadzić do rozstania (każdy kogoś takiego przecież zna!).
Inna sprawa, że kosztownym hobby partnera/parnerki może okazać się kolekcjonowanie złotych monet z podobizną Paula Krugera, zdeponowanych w Szwajcarii i nieuwzględnionych w zeznaniu majątkowym.
Przed podjęciem decyzji o współdzieleniu konta, warto dobrze przemyśleć plusy i minusy. Warto też zadać sobie pytanie, na czym nam tak naprawdę zależy? Na pełnej transparentności i utrudnianiu drugiej połowie posiadania drobnych słabości i grzeszków, czy na funkcjonalności? Jeśli na funkcjonalności, dużo lepszym rozwiązaniem niż wspólne konto, będą przejrzyste zasady – kto za co odpowiada, kto reguluje jakie opłaty, kto robi zakupy. Argument ostateczny: jak zrobić prezent-niespodziankę żonie, gdy konto jest wspólne?
Dodatkowo pamiętać należy o aspekcie bezpieczeństwa: dwa rachunki bankowe to nie jeden. W przypadku włamania hakerskiego/kradzieży tracimy połowę pieniędzy, a nie wszystkie. Dobrze, aby małżonkowie mieli rachunki w dwóch różnych bankach (banki miewają awarie). Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze trzecie, wspólne konto, na które każdy przelewa swoją część, zgodnie z wypracowanym modelem.
Poznaj 3 pułapki kobiecych finansów
Wspólny budżet
Dużo ważniejsze niż ciągła inwigilacja i brak zaufania jest to, by wspólnie planować, w szczególności większe wydatki i cele. Jest to rzecz fundamentalna, ponieważ nawet jeśli bardzo precyzyjnie ustalimy, kto za co płaci, na końcu pozostają też koszty wspólne np. wyjazd wakacyjny. I jeśli nie ustalimy sposobu, w jaki ten fundusz wakacyjny ma powstać, może się okazać, że powstają dwa fundusze wakacyjne, albo… żaden.
W rozmowach o budżecie bardzo często pomija się aspekt partnera czy rodziny. W zasadzie daje nam to widok zaledwie na jakąś część sytuacji finansowej. Jeżeli założysz w swoim rocznym budżecie konieczność uzbierania kwoty 10 tys. złotych na wakacje, i nie uwzględnisz tego w kontekście przychodu całego gospodarstwa, to nagle dojdziesz do wniosku, że na te wakacje Cię po prostu nie stać. Pewnych rzeczy nie da się ustalić jednostronnie, dysponując środkami ograniczonymi.
Chyba, że dysponujesz nieograniczonymi. Wówczas możesz ustalać rzeczy jednostronnie. Lub przynajmniej próbować. Ale zakładam, że ludzie o nieograniczonych środkach poświęcają swój czas inaczej niż czytając artykuły o tym, jak organizować domowe finanse wspólnie.
Sprawdź, czym jest ruch F.I.R.E.
Skoro już o celach mowa…
Choć para czy rodzina wiele celów ma wspólnych, część z nich zawsze będzie oddzielna np. emerytura. Większość rozwiązań dedykowanych – ZUS, IKE, IKZE, OIPE – jest przeznaczonych dla osób indywidualnych. Zwłaszcza, że kobiety statystycznie żyją dłużej, a na emeryturę przechodzą wcześniej.
Można na emeryturę oszczędzać wspólnie, ale niesystemowo, bardziej umownie np. posiadamy rachunek maklerski, na którym kupujemy różne rzeczy z myślą o wspólnej emeryturze. Dobrym rozwiązaniem jest również złoto, ponieważ ono w ogóle jest niesystemowe i pozwala oszczędzać na dowolny cel.
Jednak większość z nas ma swoje pasje i aspiracje, które często też są w stanie wygenerować cele finansowe. Zatem mamy pewien wspólny budżet, do którego wpadają pieniądze z dwóch źródeł. Mamy pewien wspólny obszar finansowy, w którym znajdują się bieżące wydatki i wspólne cele. Ale nie należy zapominać, że w każdym związku obie strony mają też zapewne jakieś swoje cele indywidualne. I jest to kolejna kwestia, którą warto przegadać, nawet jeśli nie chcemy się przesadnie wdawać w szczegóły.
Dowiedz się, w co inwestować bezpiecznie i długoterminowo
Rozdzielność majątkowa
Rozdzielność majątkowa to – najprościej rzecz ujmując – brak wspólnoty majątkowej, która jest stanem domyślnym w przypadku zawarcia małżeństwa. A więc z prawnego i podatkowego punktu widzenia, każdy dysponuje własnym majątkiem sam.
Może ona zostać wprowadzona przed zawarciem ślubu (intercyza) lub po ślubie, na przykład mąż należy do ludzi przedsiębiorczych, ale nie posiadających w życiu zbyt wiele szczęścia, albo żona zbankrutowała na solarium.
Sprawdź, jak Goldsaver pomaga oszczędzać
Promocją i edukacją w temacie złota zajmuje się od 2014 roku, kiedy to zasiliła szeregi Goldenmark. Kierowała kolejno działami sprzedaży i marketingu. Odpowiadała za rozwój oferty produktów lokacyjnych, W Goldsaverze stoi na forpoczcie jako główna ekspertka. Prywatnie miłośniczka biegów długodystansowych i górskich. Miłośniczka dobrze zorganizowanych finansów osobistych.