Złoto w 2024 roku 40-krotnie osiągnęło swoje ATH (All-Time High – rekord wszech czasów). Czy taki rekord to dobry moment na „realizację zysków”? Nikt nie może Ci tego zabronić, jednak warto przez chwilę się zastanowić, czy aby przypadkiem wizja szybkiego zysku nie przesłoniła Ci prawdziwego celu posiadania złota?
Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że złoto słabo sprawdza się jako narzędzie spekulacji. Do tego celu dużo lepiej nadają się inne aktywa, jak chociażby akcje spółek giełdowych, waluty czy kryptowaluty. Tu jednak wkracza ryzyko.
Po złoto sięgamy w celu bezpiecznego ulokowania oszczędności w długim, często nieokreślonym terminie – od kilku, do kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat (zabezpieczenie emerytalne). Podejmując świadomą decyzję o konieczności posiadania takiego zabezpieczenia, nie myślimy w kategoriach „wyjścia z inwestycji”, „stóp zwrotu” i „realizacji zysków”. Do tego służą wspomniane już inne aktywa.
Rozważając sprzedaż przy okazji ATH, zastanów się, czy jeśli sprzedaż złoto z takiego powodu, nie okaże się za pół roku czy rok, że jednak chcesz posiadać sztabkę, by czuć się bezpiecznie? Jaka wówczas będzie cena? Czy uda się kupić taniej? A może wręcz przeciwnie – może będzie drożej?
Dowiedz się, czym jest strategia DCA.
Kiedy sprzedać złoto?
O tym, kiedy sprzedać złoto, warto zastanowić się już w momencie zakupu. Choć postawa „będę trzymał, bo lepiej mieć niż nie mieć” również jest rozsądna.
Jeżeli scenariuszem bazowym jest trzymanie złota na cele emerytalne, to oczywistym jest, że jego sprzedaż powinna nastąpić w momencie, gdy będziemy się do tej emerytury zbliżać lub w trakcie jej trwania.
Może się zdarzyć, że będziemy potrzebowali je sprzedać wcześniej, z przyczyn awaryjnych lub z uwagi na pojawienie się atrakcyjnej możliwości np. korzystnego zakupu mieszkania dla dziecka. W obu tych przypadkach złoto spełnia swoją rolę.
Złota można również nie sprzedawać. Można przekazać je dzieciom lub wnukom, ułatwiając im tym samym start w samodzielne życie.
I można też sprzedać, gdy będzie okazja, do zarobku. Ale warto mieć na uwadze wszystkie wcześniej opisane możliwości, które są alternatywnym sposobem wykorzystania złota. Gdy sprzedamy je dla realizacji zysku, nie przekażemy go dzieciom, nie zachowamy na emeryturę ani na sytuację awaryjną. Będziemy tylko mieli nieco więcej gotówki niż wcześniej.
Sprawdź, w co inwestować bezpiecznie i długoterminowo
Po co kupuje się złoto?
O unikalnych właściwościach złota szerzej pisaliśmy w tym artykule oraz w tym. Pisaliśmy też o tym, dlaczego złoto utrzymuje wartość w czasie. I to właściwie jest jedna z najbardziej kluczowych cech złota – jest ono narzędziem do przenoszenia wartości w czasie.
Jeśli zsumuje się wszystkie cechy wyróżniające złoto, okazuje się, że otrzymujemy coś, co praktycznie nie ma swojego odpowiednika ani na rynkach finansowych, ani w świecie tzw. inwestycji alternatywnych (sztuka, wino, samochody).
Złoto jest de facto walutą, ale nie da się go dodrukować. Można próbować zwiększać podaż na zasadzie zwiększenia rocznej produkcji kopalni, ale jego ilość na Ziemi jest skończona, a wydobycie w kosmosie wyniesie jego ceny na zupełnie nowe pułapy.
Złoto jest przeciwwagą dla dolara. Przeważnie widać to w zachowaniu obu aktywów. Przy czym dolar jest dodrukowywany i dewaluowany na drodze inflacji, a złoto nie.
To, co szczególnie w ostatnich latach jest bardzo widoczne, to rola złota w systemie bankowości centralnej. Banki centralne kupują coraz więcej złota w ramach swoich rezerw walutowych. Jest to bardzo cenna wskazówka w kwestii tego, jaką rolę złoto może pełnić w przyszłości w światowej gospodarce, szczególnie w sytuacji, gdy świat ulega pewnemu przemodelowaniu.
Maciej Samcik: Co musisz wiedzieć o inwestowaniu w złoto w 2025 roku?
Podsumowanie
Powyższy tekst nie jest poradą inwestycyjną. Nie namawiamy do tego, by nie sprzedawać złota. Wręcz przeciwnie – namawiamy do tego, by sprzedawać je świadomie i celowo, mając na uwadze długoterminowe korzyści, jakie przynosi jego posiadanie.
Mając zdywersyfikowany portfel, w którym złoto stanowi bezpieczną, długoterminową część, istnieje (lub powinna istnieć) część, która w dużo większym stopniu nadaje się do wypracowywania zysku.
Sprawdź, czym jest i jak działa Goldsaver
Ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie wytrawny obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.