O oszczędzaniu w złocie, faktach, mitach i błędnych przekonaniach opowiada na łamach Parkiet.com Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark.
Historia złota jako środka płatniczego liczy sobie kilka tysięcy lat. Mimo, że nie pełni ono już formalnie funkcji pieniądza, nadal jest gromadzone przez banki centralne jako element rezerw walutowych.
Jak podkreśla Michał Tekliński:
Złoto jest cenne i fizyczne, nie da się zwiększyć jego podaży tak łatwo jak pieniądza fiducjarnego. W efekcie zachowuje wartość, podczas gdy siła nabywcza pieniądza spada. Wystarczy porównać ze sobą ceny różnych dóbr z przeszłości i dziś – garniturów, samochodów czy średnich wynagrodzeń krajowych – zawsze w złocie było to mniej więcej tyle samo.
Tekliński zwraca uwagę na istotne rozróżnienie między inwestowaniem a oszczędzaniem w złocie. Inwestowanie wiąże się często ze spekulacją i ryzykiem, podczas gdy oszczędzanie w złoto to raczej lokata długoterminowa.
Chociaż ceny złota mogą ulegać krótkoterminowym fluktuacjom, w dłuższym okresie wykazują stabilny wzrost, co czyni złoto bezpiecznym wyborem dla tych, którzy myślą o przyszłości – emeryturze, edukacji dzieci czy zakupie mieszkania.