1. Goldsaver
  2. Knowledge Base
  3. Artykuły blogowe
  4. Wpływ wyborów w USA na popyt na złoto

Wpływ wyborów w USA na popyt na złoto

Ten tekst przeczytasz w 4 min.

Rozważając kwestię tego, w jaki sposób wybory prezydenckie w USA wpłyną na rynek złota, a tym samym prawdopodobnie również na cenę złota, należy wziąć pod uwagę dwa aspekty: po pierwsze, konsekwencje wyborów dla lokalnego popytu w USA, a po drugie, wpływ wyniku wyborów na międzynarodowy popyt na złoto.

złoto z kolejnym ath. czy warto sprzedać teraz?

Jeśli chodzi o rozwój lokalnego popytu, będzie on prawdopodobnie w dużej mierze zależał od wyniku wyborów prezydenckich.

Zobacz także ubiegłotygodniową analizę Michała Teklińskiego – Wybory prezydenckie w USA a złoto

Demokratyczny prezydent napędza popyt na złoto w kraju

Przyjrzyjmy się pokrótce historii: według danych Światowej Rady Złota za kadencji Joe Bidena popyt na złoto w USA wynosił od 108 do 116 ton. Jest to ogromny wzrost w porównaniu z kadencją Donalda Trumpa w latach 2017-2019, kiedy to popyt wynosił zaledwie 19-35 ton rocznie.

Dla porównania, popyt na złoto w ostatnich dwóch latach urzędowania Baracka Obamy wynosił odpowiednio 71 i 91 ton. Na arenie międzynarodowej (w tym w Niemczech) krzywe popytu zmieniały się znacznie mniej wyraźnie w tych okresach, czasem nawet w przeciwnych kierunkach w zależności od rynku. Istnieje zatem oczywista korelacja między popytem na złoto a orientacją polityczną danego urzędującego prezydenta w USA.

Jeśli Demokratka Kamala Harris zostanie wybrana na prezydenta, lokalny popyt na złoto inwestycyjne (a także srebro, które jest bardzo popularne w USA) prawdopodobnie utrzyma się na stosunkowo wysokim poziomie z ostatnich trzech lat, a być może nawet wzrośnie, w zależności od tego, jak spokojnie odbędzie się zmiana urzędu w styczniu przyszłego roku.

Jeśli Donald Trump wygra wybory, nie jest wykluczone, że popyt w USA ponownie znacznie spadnie w porównaniu z ostatnimi trzema latami. Zjawisko to może wynikać z faktu, że zwolennicy Republikanów – około 50 proc. populacji – oczekują, że jeden z nich w Białym Domu będzie prowadził politykę na ich korzyść, co sprawia, że czują się mniej niepewnie, a zatem mniej prawdopodobne jest, że będą polegać na złocie i srebrze jako ostatecznym zabezpieczeniu.

Dodatkowym czynnikiem niepewności dla lokalnego popytu na złoto w przypadku zwycięstwa wyborczego Donalda Trumpa może być fakt, że on i Republikanie ostatnio mocno flirtowali z kryptowalutami, i że w związku z tym mogą one zyskać na popularności kosztem metali szlachetnych w bardziej libertariańskim środowisku politycznym pod jego administracją.

Niezależnie od tego, jak lokalny popyt na fizyczne złoto w USA będzie się rozwijał w ciągu najbliższych kilku kwartałów, wpływ na globalną cenę złota będzie prawdopodobnie raczej niewielki, ponieważ rynek amerykański nie jest wystarczająco znaczący (około 10 proc. globalnego popytu na monety i sztabki).

Popyt globalny

Globalny popyt na złoto prawdopodobnie utrzyma się, niezależnie od tego, kto zostanie wybrany. Jednak przyszła polityka Stanów Zjednoczonych może mieć poważny wpływ na cenę złota z innych powodów: niezależnie od wyniku wyborów w USA można założyć, że popyt na złoto ze strony banków centralnych mniej lub bardziej autokratycznie rządzonych krajów z wysokimi rezerwami walutowymi pozostanie w najbliższej przyszłości na podobnie wysokim rekordowym poziomie, jak w ciągu ostatnich dwóch lat.

Jednym z powodów rekordowego wzrostu popytu na złoto ze strony banków centralnych od 2022 r. jest fakt objęcia sankcjami rosyjskich rezerw walutowych przechowywanych na rachunkach na Zachodzie. Złoto jest jednym z niewielu sposobów dywersyfikacji rezerw walutowych dla krajów, które po tych doświadczeniach chcą w uniezależnić się od Zachodu.

Szczególnie dotyczy to Chin, które były zdecydowanie największym oficjalnym nabywcą złota w ciągu ostatnich dwóch lat. Wynik wyborów prezydenckich w USA nie zmieni silnego apetytu na złoto ze strony Państwa Środka. Obaj kandydaci, a Donald Trump prawdopodobnie nawet bardziej niż Kamala Harris, są krytyczni wobec Chin i ich polityki gospodarczej. W związku z tym Chiny mają interes w tym, by znacząco zwiększyć swój wynoszący obecnie zaledwie 4-5 proc. udział złota w rezerwach walutowych kosztem rezerw dolara i euro. To samo dotyczy innych krajów, które nie postrzegają siebie jako części świata zachodniego.

Podsumowanie

Niewiele wskazuje na to, żeby wynik wyborów w USA miał negatywny wpływ na cenę złota, niezależnie od tego, kto zostanie kolejnym prezydentem.

Ewentualne zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach może spowodować spadek lokalnego popytu, ale prawdopodobnie bardziej niekonsekwentna i bezkompromisowa polityka zagraniczna pod jego rządami jeszcze bardziej zwiększy popyt międzynarodowy.

Gdyby wybory wygrała Kamala Harris, sytuacja uległaby pewnemu odwróceniu, ale w sumie popyt również tutaj pozostałby wysoki.

W obu przypadkach można założyć, że globalny popyt pozostanie wysoki, a co za tym idzie – cena złota również. Oczywiście zawsze istnieje możliwość realizacji zysków przez inwestorów, co mogłoby wpłynąć na obniżenie ceny. Nie oznaczałoby to jednak odwrócenia trendu, ale prawdopodobnie byłoby postrzegane przez wielu publicznych i prywatnych uczestników rynku jako kolejna okazja do wejścia na rynek.

Wolfgang Wrzesniok-Roßbach

Partner zarządzający

Fragold GmbH, Fragold Connect GmbH

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.