W świecie finansów istnieje zjawisko, które spędza sen z powiek zarówno ekonomistom, jak i zwykłym obywatelom – stagflacja. To toksyczna mieszanka wysokiej inflacji i stagnacji gospodarczej, która w realny sposób zagraża wartości naszych oszczędności i stabilności portfeli.

Czym jest stagflacja?
Stagflacja to termin powstały z połączenia słów „stagnacja” i „inflacja”. Opisuje sytuację w gospodarce, w której obserwujemy jednoczesne występowanie trzech niekorzystnych zjawisk:
- Wysoka inflacja – ceny towarów i usług gwałtownie rosną, co oznacza, że za te same pieniądze możemy kupić coraz mniej. Siła nabywcza waluty spada.
- Brak wzrostu gospodarczego – tempo wzrostu bardzo niskie, zerowe lub ujemne. Firmy produkują mniej i inwestują mniej, a gospodarka się nie rozwija.
- Wzrost bezrobocia – w konsekwencji spowolnienia gospodarczego, firmy ograniczają zatrudnienie, co prowadzi do wzrostu bezrobocia.
Kombinacja tych trzech czynników jest szczególnie niebezpieczna i trudna do zwalczania. Standardowe narzędzia polityki pieniężnej, jak podnoszenie stóp procentowych w celu walki z inflacją, dławią gospodarkę i jeszcze bardziej pogłębiają problem.
Sprawdź, czy złoto chroni przed inflacją
Jakie są główne przyczyny stagflacji?
Na bazie obserwacji historycznych, za główne przyczyny stagflacji uznaje się:
- Negatywne szoki podażowe – nagłe i niespodziewane wydarzenia, które ograniczają podaż kluczowych surowców, prowadząc do wzrostu ich cen. Przykład: kryzys naftowy z lat 70. XX wieku.
- Błędna polityka gospodarcza – zbyt ekspansywna polityka fiskalna czy monetarna. Nadmierne wydatki rządowe czy dodruk pieniądza, mogą prowadzić do wzrostu inflacji. W połączeniu z innymi czynnikami może przerodzić się ona w stagflację.
- Rosnące oczekiwania inflacyjne – jeśli pracownicy i przedsiębiorcy spodziewają się dalszego wzrostu cen, będą dążyć do podwyżek płac i cen swoich produktów, co będzie napędzało spiralę inflacyjną, nawet przy słabnącej gospodarce.
Czytaj także: Legalizacja złota i srebra jako środka płatniczego w USA
Jak stagflacja wpływa na Twoje oszczędności?
Stagflacja uderza w nasze oszczędności z podwójną siłą, tworząc wyjątkowo niesprzyjające środowisko do pomnażania i ochrony kapitału.
- Spadek siły nabywczej pieniądza – to najbardziej bezpośredni i odczuwalny skutek stagflacji. Wysoka inflacja sprawia, że pieniądze, które trzymasz na koncie bankowym, lokacie czy w gotówce, z miesiąca na miesiąc tracą na wartości. Jeśli inflacja wynosi 10 proc., to Twoje 1000 zł za rok będzie warte realnie tylko 900 zł pod względem tego, co możesz za nie kupić.
- Niekorzystne oprocentowanie lokat bankowych i obligacji – jeśli mamy wysoką inflację, ale niskie stopy procentowe, lokaty bankowe i obligacje stają się mało korzystne i bardziej niż o zysku, możemy mówić o kontrolowanej stracie.
- Inne inwestycje – w otoczeniu stagflacyjnym trudniej może być znaleźć inwestycje przynoszące realne zyski. Recesja wpłynie negatywnie na wyniki finansowe spółek, zatem na rynku akcyjnym raczej będą spadki.
- Nieruchomości – niski wzrost gospodarczy i wysokie ceny nie będą sprzyjały wynajmom. Same ceny nieruchomości będą rosły, ale chętnych nabywców będzie mniej.
- Niepewność na rynki pracy – trudniejsza sytuacja firm oznacza wyższe ryzyko utraty pracy i trudności w znalezieniu nowego zatrudnienia.
Jak chronić oszczędności w czasach stagflacji?
Chociaż stagflacja niewątpliwie stanowi duże wyzwanie dla naszych portfeli, istnieją pewne strategie, które mogą pomóc w ochronie kapitału:
- Dywersyfikuj – dywersyfikacja uodparnia portfel na różnego rodzaju zawirowania, w tym wysoką inflację, recesję i stagflację. Historycznie dobrze w okresach tego typu zawirowań wypadało złoto. Dobrym pomysłem mogłyby też być obligacje indeksowane inflacją.
- Unikaj przechowywania majątku w gotówce – w dobie inflacji gotówka traci swoją siłę nabywczą. Zawsze nieco lepszym rozwiązaniem będzie nawet przynosząca kontrolowaną stratę lokata, obligacje indeksowane inflacją czy złoto.
- Oszczędzaj – w dobrych czasach oszczędzanie wydaje nam się przejawem zdrowego rozsądku. W ciężkich czasach jest to konieczność. Oczywiście lepiej zacząć oszczędzać jeszcze w dobrych czasach, aby w tych gorszych mieć już jakieś oszczędności.
- Jeśli możesz, unikaj zadłużenia – wprawdzie oprocentowanie nie będzie rosło, ale jest to obciążenie dla portfela.
Stagflacja nie przychodzi z dnia na dzień. Zazwyczaj wcześniej pojawiają się dywagacje na temat tego, czy grozi nam stagflacja. Warto zatem mieć choćby minimalne zorientowanie w życiu gospodarczym kraju i świata, gdyż na niektóre rzeczy może być za późno, gdy coś stanie się faktem.
Z kolei pewne kroki, jak oszczędzanie, budowanie poduszki finansowej czy zwiększanie swoich kwalifikacji zawodowych, warto podejmować niezależnie od sytuacji gospodarczej właśnie po to, żeby nie być zaskoczonym. Bo trudno zacząć budować poduszkę finansową w momencie, gdy gospodarka właśnie wkracza w stagflację.
Dowiedz się, czym jest poduszka finansowa i jak ją zaplanować
Podsumowanie
Stagflacja to poważne zagrożenie ekonomiczne, które wymaga od nas szczególnej uwagi i przemyślanych działań w zarządzaniu finansami osobistymi. Zrozumienie jej natury jest pierwszym krokiem do podjęcia świadomych decyzji, które pomogą przetrwać ten trudny okres i zminimalizować jego negatywny wpływ na nasze oszczędności.
Sprawdź, czym jest i jak działa Goldsaver

Ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie wytrawny obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.
