W kwietniu 2025 roku cena złota osiągnęła historyczny poziom 3500 dolarów za uncję. Jednak co dokładnie oznacza taki rekord? Czy rzeczywiście mamy do czynienia z „prawdziwym” szczytem cenowym, czy to jedynie wynik gry liczbami? Wyjaśniamy, czym różnią się poszczególne rodzaje cen złota i kiedy możemy mówić o autentycznym rekordzie.

Nie ma jednej ceny złota. I to jest kluczowe
Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie istnieje jedna, uniwersalna cena złota. Jego wartość ustalana jest dynamicznie na różnych rynkach i w różnych formach.
Cena złota kształtowana jest przez siły popytu i podaży, a konkretnie – przez systemy teleinformatyczne na giełdach towarowych, które analizują wolumen obrotu i oczekiwania inwestorów – wyjaśnia Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl z Grupy Goldenmark.
Przykład? Osobna cena obowiązuje na nowojorskim rynku Comex, inna w Dubaju, jeszcze inna w Szanghaju. Różnice między nimi są zwykle niewielkie, ale gdyby stały się większe, inwestorzy szybko skorzystaliby z tzw. arbitrażu – zarabiając na różnicach kursowych.
Rodzaje cen złota – czyli jak liczyć rekordy?
W dyskusji o rekordach cen złota warto rozróżnić trzy główne podejścia:
1. Cena kontraktów terminowych (futures)
To ceny, które dotyczą przyszłych dostaw złota i zawierają dodatkowy koszt pieniądza w czasie. Są ustalane na podstawie umów, które określają, że jedna strona kupi, a druga sprzeda złoto w przyszłości po z góry ustalonej cenie.
Cena kontraktów terminowych może wskazywać oczekiwania rynku, ale nie odzwierciedla rzeczywistej, bieżącej wartości kruszcu – zaznacza ekspert Goldsaver.pl.
Ostatnio cena jednego z kontraktów przekroczyła 3500 dolarów za uncję. Ale nie oznacza to, że fizyczne złoto w danym momencie kosztowało tyle samo.
2. Cena SPOT i fixingi LBMA – czyli wartość tu i teraz
To najczęściej przywoływana „bieżąca” cena złota – taka, za jaką można kupić fizyczny kruszec od ręki. To właśnie te wartości monitoruje się za pomocą wskaźników typu ATH (all-time high).
Cena nominalna to po prostu cena, jaką złoto osiąga w danym momencie, bez żadnych korekt. I właśnie w tej kategorii złoto ustanowiło nowy rekord – tłumaczy Michał Tekliński.
3. Cena realna – czyli wartość skorygowana o inflację
Aby porównywać wartość złota w długim horyzoncie, trzeba uwzględnić inflację. Cena realna pozwala odpowiedzieć na pytanie: ile warte było złoto w przeszłości, przeliczone na dzisiejszą siłę nabywczą pieniądza?
W styczniu 1980 roku złoto kosztowało około 850 dolarów. Po przeliczeniu na wartość dolara z marca 2025 roku, daje to około 3493,95 USD – wyjaśnia analityk z Goldsaver.pl.
W kwietniu 2025 roku cena SPOT złota przekroczyła ten próg. Tym samym złoto pobiło rekord nie tylko nominalny, ale i realny – po raz pierwszy w historii.
Co oznacza ten rekord dla inwestorów?
Rekord cenowy złota w ujęciu realnym to nie tylko ciekawostka statystyczna – to ważny sygnał dla rynku. Pokazuje, że złoto nie tylko utrzymuje, ale nawet zwiększa swoją siłę nabywczą w czasie, pomimo inflacji i zmienności gospodarczej.
Czy zatem złoto rzeczywiście pobiło rekord? Tak – i to w każdej kategorii:
- Kontrakty terminowe – osiągnęły nowe szczyty.
- Cena SPOT – wyznaczyła nowy poziom ATH.
- Cena realna – po raz pierwszy w historii przewyższyła szczyt z 1980 roku.
Złoto to aktywo, które od wieków służy jako bezpieczna przystań. Dzisiejszy rekord potwierdza jego trwałą rolę w ochronie kapitału – podsumowuje Michał Tekliński.
Tegoroczny skok cen złota nie jest więc tylko chwilową spekulacją, lecz potwierdzeniem trendu wzrostowego, który uwzględnia zarówno bieżącą sytuację rynkową, jak i długofalowe tendencje ekonomiczne.
Dla inwestorów oznacza to kolejny sygnał, że dywersyfikacja portfela inwestycyjnego o złoto może stanowić skuteczną strategię zabezpieczenia kapitału w czasach niepewności.

Jako Communications Manager w Goldsaverze, dba o wizerunek marki. Zarządza mediami społecznościowymi, prowadzi działania z obszaru PR, media relations i influencer marketingu oraz tworzy treści na potrzeby różnych kanałów komunikacyjnych. Po godzinach pochłania go sport: amatorsko uprawia triathlon, jest zapalonym snowboardzistą i początkującym surferem.