1. Goldsaver
  2. Knowledge Base
  3. Artykuły blogowe
  4. Inwestowanie w akcje spółek giełdowych

Inwestowanie w akcje spółek giełdowych

Ten tekst przeczytasz w 6 min.

Giełda i inwestowanie w akcje to temat, wokół którego narosło w naszym kraju wiele mitów. Jedni zapewniają, że to prawdziwa maszynka do robienia pieniędzy. Inni, że to ruletka, kasyno i wyrzucanie pieniędzy w błoto. Jak jest naprawdę? Odpowiemy na najczęściej zadawane pytania o inwestycjach na giełdzie.

inwestowanie w akcje spółek giełdowych
inwestowanie w akcje spółek giełdowych

Mówiąc „giełda” najczęściej mamy na myśli Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie i jej odpowiedniki. Giełda to organizowane w określonym miejscu i czasie spotkanie handlowe, których przedmiotem są papiery wartościowe i towary. Ich ceny notowane są na bieżąco.

Historycznie odbywało się to w budynkach giełd („na parkiecie”). Obecnie większość uczestników rynku prowadzi handel za pośrednictwem internetu. Przedmiotem obrotu giełdy mogą być nie tylko papiery wartościowe, ale również towary i usługi. W dzisiejszym tekście skupimy się na inwestowaniu w akcje na GPW. Jest to najbardziej dostępna w Polsce forma inwestowania w akcje spółek giełdowych.

Zobacz także: Inwestowanie jednorazowe czy rozłożone w czasie? Tajniki DCA

Czym są akcje spółek giełdowych?

Akcje to papiery wartościowe, najczęstszy przedmiot handlu na GPW i innych giełdach papierów wartościowych. Każda akcja reprezentuje jakiś procent jej kapitału zakładowego. Najczęściej daje prawo do zysku oraz głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, najwyższym organie, który zarządza spółką. Kupując akcję spółki, stajesz się jej udziałowcem. Kapitał spółki rozbity jest na dowolną ilość akcji. Czasem sto akcji może oznaczać kontrolę nad 1% spółki, a czasem nie dawać nawet 0,01%.

Akcje notowane na GPW to akcje tzw. spółek publicznych. Nie każda spółka akcyjna w Polsce jest spółką publiczną, co oznacza, że nie każdej spółki akcje da się kupić. Spółki akcyjne często zaczynają swoją działalność jako mniejsze firmy. Zakładane przez konkretnych ludzi lub grupy ludzi, którzy obejmują początkowe emisje akcji. Są to emisje prywatne, kierowane do zamkniętego grona.

Na pewnym etapie rozwoju kierownictwo firmy może uznać, że wyemituje akcje publiczne, a więc takie, które będzie można kupić na giełdzie. Pieniądze, które inwestorzy na rynku pierwotnym płacą za akcje, trafiają do spółki. Jest to źródło pozyskania kapitału, będące alternatywą dla obligacji lub kredytu bankowego. Fundusze od inwestorów wykorzystywane są najczęściej na inwestycje lub spłatę innych zobowiązań.

Sprawdź, w co inwestować bezpiecznie i długoterminowo

Jak zainwestować w akcje na GPW?

W obrocie na GPW pośredniczą wyspecjalizowane instytucje finansowe zwane biurami czy domami maklerskimi. Muszą one posiadać licencję Komisji Nadzoru Finansowego. Obecnie rachunek maklerski w domu maklerskim można założyć samemu za pośrednictwem internetu. Również samemu można składać dyspozycje kupna i sprzedaży. Dawniej odbywało się to poprzez kontakt telefoniczny z maklerem.

Żaby zacząć inwestowanie, trzeba podpisać umowę z biurem na prowadzenie konta maklerskiego, analogicznie jak z bankiem na prowadzenie ROR. Od każdej transakcji płaci się prowizję. Jej wysokość jest różna, w zależności od biura maklerskiego i instrumentu, którym handlujemy. Kwotę tą dzielą między siebie biuro maklerskie i GPW S.A.

Paweł Svinarski

twórca największego w Polsce kanału finansowego „Dla pieniędzy”
paweł svinarski

„Z Goldsaverem kupujesz fizyczne złoto w formie sztabek, a nie jakieś opcje na złoto czy inne papiery wartościowe oparte o złoto, którego tak naprawdę wcale wtedy nie posiadasz. W dobie niepewności na rynku, warto mieć coś co faktycznie posiadamy pod ręką”

Skąd się bierze kurs akcji?

Wartość akcji przemnożony przez liczbę akcji daje wartość spółki. Innymi słowy cena akcji odzwierciedla to, jak rynek wycenia daną firmę. Natomiast na co dzień na GPW inwestorzy składają zlecenia zakupu i sprzedaży walorów. Jeśli dwóch inwestorów z przeciwnych stron złoży ofertę na tą samą cenę, system dokonuje transakcji, a cena transakcyjna staje się nowym kursem.

Nie wszystkie zlecenia mają z góry zdefiniowany limit cenowy. Rodzajów zleceń jest cała masa, jednak dwoma najczęściej stosowanymi bez limitu ceny są PKC i PCR.

PKC to akronim od słów Po Każdej Cenie. Oznacza to, że system będzie skupował wszystkie akcje wystawione na sprzedaż (lub sprzedawał każdemu inwestorowi zainteresowanemu kupnem) po cenie jaką ten zaproponował, póki nie skończy się wyznaczony limit papierów. W przypadku spółek o mniejszej płynności to bardzo ryzykowne zagranie, bo może doprowadzić do potężnych wahnięć kursu.

PCR to akronim od Po Cenie Rynkowej. Zostaje ono zrealizowane z najlepszą ceną, jaką proponuje strona przeciwna (sprzedająca lub kupująca). Jeśli ta cena nie zaspokoi całego zlecenia (np. chcemy kupić 100 akcji, a sprzedawanych jest tylko 50), to pozostała część zlecenia zmienia się w normalne zlecenie z limitem tej właśnie ceny.

Zobacz także: Wiosenne porządki w finansach

Czy zarabiamy tylko na zmianach kursów akcji?

Nie. Niektóre spółki dzielą się z akcjonariuszami dywidendą, czyli wypłacają część zysków. Walne zgromadzenie akcjonariuszy decyduje jaką część zysku przeznaczyć na dywidendę. Kwota ta następnie jest dzielona przez liczbę akcji i wypłacane akcjonariuszom. Polityka dywidendowa firmy zawarta jest w prospekcie emisyjnym, choć jej realizacja zależy oczywiście od wyników spółki.

Inwestowanie w spółki dywidendowe to jedna z bezpieczniejszych form inwestowania w akcje spółek giełdowych. Najczęściej jest to strategia długoterminowa, zorientowana np. na emeryturę. Polega ona na tym, że regularnie dokupujemy kolejne akcje sprawdzonych spółek dywidendowych. Ich listy można odnaleźć w internecie. Środki z dywidend reinwestujemy. Tym samym rośnie liczba posiadanych przez nas akcji, rosną kwoty dywidend i rośnie nasz kapitał na emeryturę.

Strategia ta wymaga jednak pewnego zaangażowania w śledzenie kondycji spółek. To, że jakaś spółka regularnie przez 10 lat wypłacała dywidendy, nie oznacza, że będzie to robiła prze kolejne 10 lat. W międzyczasie może popaść w kłopoty i przestać wypłacać dywidendy. Najczęściej wiąże się to także ze spadkiem wartości jej akcji, a co za tym idzie – naszego portfela.

Dowiedz się, czy złoto to dobra inwestycja

Czy od zysków giełdowych płaci się podatek?

Tak. Wynosi on 19% od wypracowanego (w przypadku straty nie płacimy podatku). Biuro maklerskie nie odciąga go automatycznie, jedynie wysyła inwestorowi PIT 8C, w którym wyszczególnione są nasze transakcje w minionym roku. Na tej podstawie wypełniamy PIT 38 i płacimy należny podatek.

Jakie jest ryzyko inwestowania na giełdzie?

Rynki akcyjne stanowią ryzykowną część portfela. Inwestując na giełdzie należy liczyć się z możliwością dotkliwej straty finansowej. Dogłębna wiedza może to ryzyko ograniczyć, ale wiąże się z koniecznością przeprowadzania skomplikowanych i czasochłonnych analizy. Na rynku panuje ogromna asymetria informacji. Drobni inwestorzy są tu w najgorszej sytuacji, niczym małe rybki między rekinami.

Oczywiście większe ryzyko to szansa na ponadprzeciętne zyski dla osób, którzy są w stanie to ryzyko zaakceptować.

Sprawdź, czym jest i jak działa Goldsaver

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.