Inwestowanie pasywne

Ten tekst przeczytasz w 7 min.

Inwestowanie pasywne to termin, który w ostatnich latach zdobywa szczególną popularność. Łączy się to nierozerwalnie z rozwojem narzędzi, które taki sposób inwestowania umożliwiają. Czym jest inwestowanie pasywne, na czym polega, jakie są jego wady i zalety? O tym poniżej.

inwestowanie pasywne
inwestowanie pasywne

Termin „inwestowanie pasywne” budzić może różne skojarzenia – z dochodem pasywnym lub z inwestowaniem biernym, w którym inwestor nie interesuje się swoimi aktywami („kup i zapomnij”). W rzeczywistości, aby w najprostszy sposób wyjaśnić, czym jest inwestowanie pasywne, należałoby najpierw wyjaśnić, czym jest inwestowanie aktywne, a następnie przedstawić fundamentalne różnice w obu podejściach. 

Sprawdź, czym jest ruch F.I.R.E.?

Jak wygląda inwestowanie aktywne?

Inwestor aktywny, a więc taki, z jakim mamy do czynienia od kiedy tylko ludzie zaczęli inwestować, dąży do tego, by w jak największym stopniu pomnożyć swoje pieniądze. Aby zrealizować ten cel, próbuje pokonać rynek (osiągnąć wynik powyżej średniej). Starannie wybiera aktywa do swojego portfela, posiłkując się przy tym analizą techniczną i fundamentalną. 

Inwestor aktywny gromadzi i analizuje informacje, a następnie dokonuje wielu decyzji. Kupuje i sprzedaje, w zależności od tego, co dzieje się na rynku. Próbuje „polować” na akcje – kupić je jak najtaniej. Poszukuje więc dołków, które będę prognozować duże wzrosty. 

Jest zatem, jak to się dawniej mówiło – graczem giełdowym. Jego wyniki rzeczywiście mogą być lepsze od średniej rynkowej, ale nierzadko bywają też gorsze. A z racji dokonywania wielu transakcji, ponosi też pewne dodatkowe koszty, które wpływają na finalną stopę zwrotu. 

Dowiedz się więcej o inwestowaniu w akcje spółek giełdowych

Inwestowanie pasywne

Inwestor pasywny nie dąży do pokonania rynku. On zadowoli się odwzorowaniem rynku. Nie będzie poświęcał długich godzin na analizę i wybór konkretnych spółek. Inwestor pasywny wybierze aktywo obejmujące możliwie szeroko zdywersyfikowany produkt o niskich kosztach. Najpewniej więc fundusz indeksowy lub – jeszcze lepiej – fundusz ETF, który będzie odwzorowywał np. cały S&P500. 

Dzięki niższym kosztom (nawet przy funduszu indeksowym zakup choćby po 1 akcji z całego indeksu wyszedłby drożej niż jedna jednostka udziału w funduszu), nawet przy średniej stopie zwrotu, finalnie zysk jest zadowalający (podczas, gdy u inwestora aktywnego bywa różnie). Koszt można dodatkowo obniżyć inwestując w ramach IKE/IKZE i wykorzystując korzyści podatkowe. 

Inwestor pasywny kupuje jeden lub kilka takich funduszy bardzo konsekwentnie, przez lata, mając w perspektywie długi termin. Nie jest tak, że kompletnie ignoruje to, jak zachowuje się jego inwestycja. Ale lokalne górki i dołki nie wzbudzają w nim emocji. Nie opiera też swoich decyzji o emocje. Na pierwszy plan wychodzi długoterminowa strategia niż krótkie zagrania taktyczne. I to właściwie kwintesencja inwestowania pasywnego.

Zobacz także: OIPE, IKE, Goldsaver – zestawienie

Inwestowanie aktywne Inwestowanie pasywne
Chcę pokonać rynekChcą osiągnąć wynik bliski średniej
Szukam okazji inwestycyjnychInwestuję regularnie i długoterminowo
Starannie wybieram spółkiKupuję instrumenty odwzorowujące całe indeksy
Analizuję i śledzę informacjeŚledzę informacje w takim zakresie, w jakim mi to odpowiada
Poświęcam dużo czasu na inwestowanieNie poświęcam dużo czasu na inwestowanie
Dokonuję wielu transakcjiDokonuję mało transakcji, ale regularnie (np. raz w miesiącu)
Podejmuję dużo decyzjiPodejmuję decyzje rzadko, ale o znaczeniu strategicznym

Jak inwestować pasywnie?

Chcąc inwestować pasywnie, należy przede wszystkim obrać odpowiednią perspektywę czasową. Inwestowanie pasywne najczęściej jest formą inwestycji długoterminowej. Minimalny okres to 5 lat, ale optymalnym jest 20 lat. Co do zasady, im dłuższy czas, tym większe korzyści płynące z regularnych zakupów (patrz: Strategia DCA).

Kwestią drugą jest dobór instrumentu. Idealny instrument do inwestowania pasywnego to taki, który obejmuje w miarę szeroką część rynku np. odwzorowuje cały indeks (np. S&P500), oraz jest w relatywnie tani. I tutaj najprostszym rozwiązaniem będą fundusze ETF, które mają niższe koszty niż fundusze indeksowe. Jednak nawet fundusze indeksowe będą tańsze niż zakup nawet po jednej akcji z całego S&P500.  

Ponieważ mówimy o inwestowaniu długoterminowym i regularnym, bez częstych zmian strategii, warto, aby portfel był dobrze zdywersyfikowany. Najprościej osiągnąć to poprzez wybór funduszy akcyjnych i obligacyjnych. Oczywiście obejmujących możliwie szeroki rynek. 

Sprawdź, w co inwestować bezpiecznie i długoterminowo

Zalety i wady inwestowania pasywnego

Jedną z największych zalet inwestowania pasywnego jest bezpieczeństwo. Typowo pasywny portfel jest przeważnie dobrze i szeroko zdywersyfikowany, a długi termin, konsekwencja i brak spekulacji sprawiają, że ryzyko popełnienia błędu jest raczej niskie.

Inwestując pasywnie oszczędzamy sporo czasu, który inwestor aktywny poświęciłby na analizę i przeprowadzanie kolejnych transakcji.

Wykonując mniejszą liczbę transakcji, ponosimy też niższe koszty transakcyjne. A sam wybór np. funduszy ETF sprawia, że ogólnie koszty takiej inwestycji są niskie. Niskie koszty przy wynikach odzwierciedlających średnie rynkowe, daje nam nierzadko lepsze wyniki w porównaniu z inwestorami aktywnymi, którzy mogą odnieść lepsze wyniki, ale przy wyższych kosztach.

Maciej Samcik

twórca i redaktor naczelny „Subiektywnie o Finansach”
maciej samcik 1

„Też używam tego rozwiązania. To dobry pomysł dla osób, które chcą lokować kapitał w fizycznym złocie, ale nie chcą lub nie mogą przeznaczać jednorazowo sporych pieniędzy na zakup kruszcu”  więcej >

Wady inwestowania pasywnego

Pierwszą wadą inwestowania pasywnego, jaka się nasuwa, są oczywiście niższe potencjalne zyski. Skoro nie chcemy pokonać rynku, ale odzwierciedlić jego średnie wyniki, nie pokonamy go na pewno. Z drugiej strony ilu inwestorom udaje się taka sztuka? 

Drugim mankamentem jest mała elastyczność. Inwestor aktywny może aktywnie reagować na wydarzenia rynkowe i gospodarcze. Inwestor pasywny oczywiście również może to zrobić, ale w tym momencie przestaje być inwestorem pasywnym, wychodzi ze swojej strategii i zaczyna działać tak, jak inwestor aktywny – ze wszystkimi teko konsekwencjami.

Zobacz także: Złoto pozwala spać lepiej [wywiad z Dorotą Sierakowską]

Często popełniane błędy

Podstawowym błędem, który może sprawić, że inwestowanie pasywne nie przyniesie oczekiwanych rezultatów jest brak konsekwencji i regularności. Jest to strategia długoterminowa, wymagająca regularnych zakupów, które sprawią, że wartość portfela będzie wzrastać. Możemy popełnić błąd i przerwać ten proces z powodu braku konsekwencji/motywacji/wiary w skuteczność tej strategii, lub z uwagi na uwarunkowania rynkowe (ceny poszły w górę, więc jest za drogo lub ceny poszły w dół i boimy się dalszych spadków). 

Drugim błędem jest przesadna komplikacja portfela, zbyt duża liczba aktywów, zbyt duże rozproszenie i co za tym idzie – wyższe koszty transakcyjne.

Dowiedz się, dlaczego złoto utrzymuje wartość w czasie 

Czy pasywne inwestowanie jest dla każdego?

Inwestowanie pasywne może być dobrą strategią dla każdego, dla kogo celem jest długoterminowe, konsekwentne budowanie majątku np. z myślą o emeryturze czy dzieciach. 

Nie będzie dobrą strategią dla tych, którzy z różnych powodów nie chcą inwestować pasywnie. Najczęściej dlatego, że chcą inwestować aktywnie, chcą spróbować swoich sił, są zafascynowani giełdą, chcą się uczyć i nabywać doświadczenie. Nikt nikomu nie może tego zabronić. 

Złotym środkiem może być stosowanie obu tych strategii równolegle, a więc posiadanie portfela pasywnego i aktywnego. Oczywiście zwiększa to rozproszenie naszego kapitału i koszty transakcyjne, jednak pozwala czerpać korzyści z obu podejść.

Sprawdź, jak Goldsaver pomaga oszczędzać

Czy złoto może być inwestycją pasywną?

Eksperci, którzy specjalizują się w inwestowaniu pasywnym, rzadko zaliczają złoto do inwestycji pasywnych. Przynajmniej jeśli chodzi o formę fizyczną, bo złoto kupować można także poprzez fundusze ETF oparte o złoto – wtedy jak najbardziej może stanowić ono część portfela pasywnego.

Nowością na rynku jest jednak Goldsaver, który umożliwia zakup złota dokładnie w taki sam sposób, w jaki kupuje się fundusze tzn. kupujemy sztabkę o wadze 1 uncji (31,1 g), ale „po kawałku”, w małych transakcjach (min. 50 zł). Taki sposób kupowania złota doskonale wpisuje się w strategię inwestowania pasywnego. 

Samo złoto świetnie sprawdza się jako sposób na zdywersyfikowany portfel, ponieważ często działa jako przeciwwaga do rynków finansowych. Doskonale widać to w trakcie kryzysów, gdy rynki akcyjne notują straty, podczas gdy złoto drożeje. Myśląc zatem o inwestowaniu pasywnym, warto rozważyć także złoto jako element najbezpieczniejszej części portfela. A sklep Goldsaver może być w tym wielce pomocny.

Czym jest i jak działa Goldsaver

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.