Przełom roku to czas podsumowań, ale także czas pytań o przyszłość. Co czeka nasze portfele w 2025 roku? Czego się spodziewać? O czym wiemy, że na pewno nastąpi, a co będzie wielką niewiadomą?
Cena złota w 2025 roku
Złoto ma za sobą bardzo udany 2024 rok, co w połączeniu z korektą w ostatnich dwóch miesiącach roku, rodzi pytanie, o to, jak zachowają się ceny w kolejnym roku. Banki takie jak Goldman Sachs czy Citigroup podtrzymały swoje bycze prognozy dla kruszcu.
- Goldman Sachs – 3000 USD za uncję do końca 2025 roku.
- UBS – 2900 USD do końca 2025 roku i 2950 USD w 2026.
- Heraeus Precious Metals – przedział 2450-2950 USD.
- Citigroup – 2800-3200 USD w ciągu najbliższych kilku lat, z dużą szansą na osiągnięcie tego wyniku w 2025 roku.
- Bank of America – 3000 USD, jeśli inflacja i globalne napięcia będą się nasilać.
Złoto do listopada wzrosło o 28% r/r. Gdyby do końca przyszłego roku miało osiągnąć 3000 USD, byłby to wzrost o połowę mniejszy (ok. 14%), co wydaje się być osiągalne, biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne.
Polska
Inflacja
Listopadowa projekcja inflacji NBP, uwzględniając zamrożenie cen nośników energii dla gospodarstw domowych, wynosi 4,3% (średnioroczna). Zebrane przez portal Analizy.pl prognozy wskazują, że inflacja w Polsce w 2025 roku wyniesie średnio 4,5%. W marcu poznamy nową projekcję.
Wiadomo już jednak, że amerykański Fed skorygował nieco swoją retorykę dotyczącą ścieżki obniżek stóp procentowych na 2025 rok. Amerykańscy bankierzy spodziewają się, że inflacja jeszcze da o sobie znać.
Sprawdź, czy złoto chroni przed inflacją
Obniżka stóp procentowych
To chyba najistotniejsza zmiana, która czeka nasze portfele w najbliższych miesiącach. Jeszcze do niedawna mówiło się o tym, że obniżka stóp procentowych nastąpi w marcu. Coraz częściej mówi się jednak o tym, że być może powinniśmy się jej spodziewać jednak w III kwartale.
Niewątpliwą korzyścią z obniżenia stóp procentowych będą niższe raty kredytów, ale i ogólnie tańszy pieniądz. Idą za tym niższe koszty dla przedsiębiorców, co stanowi zachętę do ekspansji, inwestycji i tworzenia miejsc pracy.
Po stronie minusów mamy niższe oprocentowanie lokat i obligacji skarbowych. To także więcej pieniędzy w obiegu, a więc ryzyko wzrostu inflacji i słabszy złoty, co z kolei przełoży się na wzrost cen paliw.
Tańszy pieniądz to także większy popyt na nieruchomości, a więc dalszy wzrost ich cen, co z pewnością zmartwi tych, którzy mieszkanie dopiero będą chcieli nabyć.
Zobacz także: Inwestowanie w obligacje skarbowe
Zamrożenie cen energii elektrycznej do końca września
Zamrożenie cen energii elektrycznej sprawi, że w naszych kieszeniach zostanie więcej pieniędzy. Ale każdy kij ma dwa końce. Jeśli cena zostanie zamrożona, będzie musiała być także odmrożona. Co oznacza, że w czwartym kwartale spodziewać się możemy wzrostu cen energii elektrycznej, za czym pójdzie wzrost cen dóbr i usług.
Pytanie, czy do tego czasu uda się zwalczyć inflację na tyle, by ten wzrost nie był odczuwalny?
Paweł Svinarski
„Dużym atutem Goldsavera jest automatyzacja oszczędzania możliwa dzięki ustawieniu w banku zlecenia stałego. Nie muszę pamiętać o tym, by dokonywać kolejnych zakupów, wszystko dzieje się z automatu. I nim się obejrzę, będę mógł odebrać swoją sztabkę”
Wzrost wynagrodzenia minimalnego
Już od stycznia wzrośnie wynagrodzenie minimalne. Od 1 lipca 2024 roku wynosiło ono 4300 zł brutto (3261,53 zł netto), a od stycznia wzrośnie do 4666 zł brutto (3510,92 zł netto). Będzie to zatem wzrost o niecałe 250 zł “na rękę”.
Warto podkreślić, że każda podwyżka pensji minimalnej niesie podwyżki kosztów pracodawcy, składek ZUS, a także kar (np. za brak OC), które wyliczane są w odniesieniu wynagrodzenia minimalnego.
Nowe limity wpłat na IKE i IKZE
Limit wpłat na IKE wyniesie w 2025 roku 26 019 zł.
Limit wpłat na IKZE wyniesie w 2025 roku 10 407,60 zł dla osób zatrudnionych na umowę o pracę oraz 15 611,40 zł dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą.
Zobacz także: OIPE, IKE, Goldsaver – zestawienie
Wybory prezydenckie
Wybory prezydenckie w Polsce nie będą miały aż takiego wpływu na rzeczywistość jak wybory w USA. Jednak należy mieć na uwadze fakt, że walka o władzę bywa bezpardonowa. Z jednej strony będziemy więc mieli do czynienia z festiwalem obietnic, z drugiej z kampanią negatywną.
Zmiany podatkowe
W 2025 roku wprowadzone zostaną zmiany we wszystkich głównych podatkach PIT, CIT, VAT, akcyzie, podatku od nieruchomości. Tym, co w największym stopniu interesuje inwestujących w metale szlachetne z pewnością jest VAT na srebro. Od 1 stycznia 2025 roku srebrne monety nie będą mogły być sprzedawane w procedurze VAT-marży. Będą objęte pełnym 23-procentowym VATem.
Nie spodziewać się za to należy znaczących zmian w podatku Belki. Ministerstwo Finansów ma dopiero przedstawić nową propozycję ograniczenia podatku od zysków kapitałowych. Jeżeli ta spotka się z aprobatą, przyjęta zostanie zapewne dopiero w 2026 roku
Zobacz także: Złoto i podatki
Świat
Trump 2.0
Rozpoczynająca się 20 stycznia druga kadencja Donalda Trumpa będzie jednym z czynników, mających największy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Dla nas w szczególności dotyczy to dwóch kwestii: wojny w Ukrainie i jej potencjalnego zakończenia oraz wojny handlowej i ryzyka wzrostu globalnej inflacji.
Prawdopodobieństwo zakończenia wojny w 2025 roku wydaje się być dość duże z uwagi na wyczerpanie obu stron. Pod wielkim znakiem zapytania stoi jednak to, jaki kształt będzie miało to zakończenie.
Wydaje się być bardzo dużym wyzwaniem, aby było to definitywne zakończenie dążeń Rosji do poszerzania swojej strefy wpływów. Wydaje się także być bardzo prawdopodobnym, że dla Rosji dobrym rozwiązaniem będzie to na kształt zawieszenia broni pomiędzy Koreą Północną, a Południową, ponieważ Ukraina nie będzie mogła starać się o przyjęcie ani do Unii Europejskiej, ani do NATO. A to będzie oznaczało do pewnego stopnia realizację zamierzeń Putina. Jednocześnie takie zakończenie wojny pozwoli Federacji Rosyjskiej na odbudowę swojego potencjału i, w bliższej lub dalszej przyszłości, rozpoczęcie agresji wobec krajów bałtyckich.
Skutki wojny handlowej już widzieliśmy – mogą one przynieść Stanom Zjednoczonym wzrost gospodarczy oraz przeniesienie zasobów produkcyjnych do kraju. Jednocześnie jednak będzie się to wiązać ze wzrostem inflacji w USA (zwłaszcza w połączeniu z polityką imigracyjną Trumpa), a także w skali globalnej (wojna celna także z Unią Europejską).
Oczywiście przedwyborcze zapowiedzi to jedno, a to, co prezydent elekt będzie rzeczywiście robił, to osobna kwestia.
Zobacz także: Wybory prezydenckie w USA a złoto
Niektóre z szokujących prognoz Saxo Bank
Saxo Bank co roku publikuje swoje “szokujące prognozy”. W tym roku analitycy duńskiego banku prognozują wzrosty Nvidii, pierwsze biodrukowane ludzkie serce, podatek od AI, bankructwo dużej firmy ubezpieczeniowej spowodowane katastrofą naturalną oraz wzrost funta szterlinga.
Jednak trzy prognozy zasługują na szczególną uwagę:
Trump “wysadzi” dolara
Niedawno Donald Trump zagroził potężnymi cłami wobec wszystkich tych, którzy zechcą podważyć rolę dolara w światowej gospodarce. RPA i Indie szybko zapewniły, że nie zamierzają do tego dążyć. Jednak zarówno takie podejście, jak i wojna handlowa z Chinami, której intensyfikację zapowiada prezydent elekt, to argumenty dla Chin i innych państw BRICS za tym, że oparcie światowej gospodarki o dolara to zagrożenie.
Chcąc więc chronić dolara, Trump dolewa oliwy do ognia, czym tak naprawdę daje Chinom argument, że jeśli pragną realizować swoje aspiracje, nie ma innej drogi niż dedolaryzacja.
Analitycy Saxo Banku prognozują spadek dolara o 20% w stosunku do głównych walut i 30% względem złota. Gospodarka USA będzie nadal się rozwijać, jednak płace nie będą nadążały za inflacją, ponieważ zasoby produkcyjne będą przenoszone do USA.
Sprawdź, skąd bierze się wartość złota
Chiny uruchomią bodźce o wartości 50 bln CNY w celu ożywienia gospodarki
Chiny znajdują się w recesji na podobieństwo tej z Japonii lat 90. Ogromne zadłużenie korporacyjne, w szczególności w sektorze nieruchomości, przekładają się na kondycję gospodarki. Zdaniem analityków Saxo, Chiny mogą zdecydować się na uruchomienie ogromnych pakietów fiskalnych o wysokości 50 bln juanów (7 bln USD), aby pobudzić gospodarkę do pracy. Przy czym transfery mają zasilać bezpośrednio kieszenie konsumentów, a nie na redukcję zadłużenia.
Dodatkowo inżynieria społeczna, skrócenie godzin pracy i poprawa jakości życia mają prowadzić do polepszenia sytuacji demograficznej kraju.
Maciej Samcik: Co musisz wiedzieć o inwestowaniu w złoto w 2025 roku?
Boom na elektryfikację zakończy OPEC
W latach 70. obawialiśmy się, że skończy się ropa. Teraz analitycy Saxo Banku wieszczą, że elektryfikacja zakończy epokę ropy naftowej, a także życie OPEC – organizacji zrzeszającej największe państwa-producentów ropy naftowej.
Nie oznacza to, że odejdziemy od ropy, a raczej, że jej znaczenie będzie z roku na rok coraz mniejsze. Ceny ropy zaczną spadać i zakończone zostanie kosztowne wydobycie ropy łupkowej.
Podsumowanie
Rok 2025 zapowiada się intensywnie, jednak zdaje się być naturalnym rozwinięciem tego, co obserwowaliśmy w roku minionym. W głównej mierze będzie to dalsze rozpychanie się Chin. Stany Zjednoczone pod wodzą Donalda Trumpa będą jednocześnie chciały się izolować, deglobalizować, ale i znów stać się wielkimi (Make America Great Again).
Sytuacja inflacyjna ma się normalizować, jednak widzimy, że droga do celu może być wyboista, i mogą się na niej pojawić jeszcze pewne przeszkody.
Dla złota oznaczać to może większą niestabilność i zmienność, choć długoterminowo bardziej prawdopodobny wydaje się ruch w górę niż w dół.
Sprawdź, czym jest i jak działa Goldsaver
Ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie wytrawny obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.
